Sakura Haruno
„Nie lubiłam mieć przy sobie
ludzi idealnych, to zwiększało szansę na popadnięcie w kompleksy.”
„Ciało Rena działało na mnie
jak bawełniany, babciny kocyk na chłodniejsze dni, kiedy to siedząc we własnym
kącie dygotam z zimna i potrzebuję opoki. Tyle, że Ren miał jeszcze bonusowe
działanie. Wprawiał mnie w zakłopotanie, a niezręczność przepełniała moje
najskrytsze zakamarki.”
„[…]z talentem trzeba się urodzić. Niestety
podczas ich rozdawania musiałam być nieobecna, albo zajęta.”
„Czy kiedyś […] spojrzę w swoje
odbicie zachodząc w głowę, czy aby na pewno zdążę na promocję owocowych kaszek
dla dzieci w pobliskim sklepie?”
„Sakura Haruno składała się z
dwóch kawałków. Buntowniczej, żywej i feministycznej kobiety, oraz delikatnej,
radującej się z najprostszej rzeczy dziewczynki. Z pozoru walka jaźni powinna
być przesądzona, a jednak największym mankamentem bitwy była jedyna cecha,
które posiadały obie przedstawicielki. Upartość.”
„Sasuke miał w swoim wnętrzu
radar na kłamstwa i wymyślone historyjki.”
„Ren był jak magnes. Lecz nie taki, który
najczęściej jest czarny, lub srebrny. Nie. Ren był magnesem upstrzonym w
kwieciste wzory o najrozmaitszych kolorach, które balansowały między ciepłymi,
a chłodnymi odcieniami.”
„Sasuke Uchiha wybiera
najprostsze wyjście. To dość nietypowe.”
„Jeżeli Satoshi więcej cech
charakteru odziedziczył po mnie, byłam pewna, że będziemy prowadzić pogawędki
na poziomie.”
(Do Rena) „Ja nie chcę wracać
do przeszłości, ale ty nie dajesz mi wyboru. Jak mogę przeć naprzód, skoro za
sobą pozostawiłam niewyjaśnione kwestie, które przenigdy nie dadzą mi świętego
spokoju?”
„Ile bym dała, aby słowo
„cierpienie” nie było wyłącznie słowem, ale czymś namacalnym, co można byłoby
wyjąć i wyrzucić jak niechcianą zabawkę.”
(Do Sasuke) „Żałuję, że
poprosiłam panią Kagekee o kupno ciasta czekoladowego. Nie zasłużyłeś na to.”
(Do Rena) „Jeśli zginiemy,
odnajdę cię i zabiję w świecie duchów. Jeśli tylko ja zginę, obiecuję ci, że
będę nawiedzać cię każdej nocy i nie pozwolę ci normalnie funkcjonować.”
(Do Naruto) „Jeśli moje życie
ma potoczyć się ścieżką scenariusza z filmu to wolałabym, aby było to o
księżniczce i księciu na koniu, wiesz?”
„A więc Sasuke Uchiha
potrzebuje snu? Tak, to zdecydowanie odbiera mu parę punktów w statystyce bycia
chodzącym ideałem.”
„Mieliśmy armię. Trzy i pół osobową. Kota nie liczyłam jako całość.”
„Mieliśmy armię. Trzy i pół osobową. Kota nie liczyłam jako całość.”
Ren Kanoe
„Człowiekowi wydaje się, że
miłość może uczynić go lepszym, niestety w większości przypadków efekt jest odwrotny.
Przeżywamy zawód i odwracamy się plecami do wszelkich dobrodziejstw tego
świata.”
(Do Sakury) „Moim ulubionym
zajęciem było ratowanie cię od upadków”
„Zawsze przed rozpoczęciem
kuracji odwykowej jest takie coś, co karze zażyć podwójną, a nawet potrójną
dawkę na zapas, wiedząc, że prawdopodobnie już nigdy jej nie skosztujemy.”
„Nigdy nie zrozumiem dlaczego
dziewczyny udają takie poważne i dojrzałe.”
(Do Sakury) „Uczyłaś się na
pamięć moich talentów?”
(Do Sakury) „Nie mogę w to
uwierzyć! Nazwałaś misia misiem?”
„Uwielbiam horrory. Wzbudzają w
człowieku strach. Strach pobudza wyobraźnie. Wyobraźnia kreatywność. To taki
niekończący się łańcuch.”
„Rozumiem potęgę miłości.
Trwałą, a zarazem okrutną.”
Sasuke Uchiha
„Jestem kryminalistą. Ren
nieraz mi to uświadamiał. Natura bandyty wciąż we mnie drzemie. Raz na jakiś
czas mogę dać upust okrucieństwu i potorturować kilka osób.”
„Dlaczego teraz muszę walczyć,
by dowiedzieć się kim byłem?”
„Brat był dla mnie wszystkim,
ale pod wieloma względami nie potrafiłem być z nim szczery. […] Nawet jeśli
byliśmy z Itachi’m rodziną, ostatnimi potomkami wielkiego klanu, nie spędziłem
z nim wystarczająco czasu, aby czuć się w stu procentach swobodnie. Właściwie
wątpiłem w to, żebym kiedykolwiek przed kimś się otworzył. Preferowałem samemu
się z wszystkim rozprawiać.”
(O Sakurze) „Kłapała dziobem
dwadzieścia cztery godziny na dobę, boczyła się o każdą najdelikatniejszą
uwagę, potykała się na najbardziej wygładzonych i utartych trasach, no i miała
wielki problem z utrzymaniem czegoś w rękach na dłużej niż dziesięć sekund – cała
ona. Zabójczy miszmasz feminizmu, nieporadności i upartości godnej największego
osła.”
„To odwrotnie proporcjonalna
zasada działania błędów: wystarczyłoby skorygować szczegół, by przeobrazić
całokształt.”
„Miłość to wbrew pozorom jedno
z najbardziej przerażających uczuć. Niszczy, uzależnia, nie pozwala o sobie
zapomnieć. Miłość powinna być traktowana jak najgorsza i najniebezpieczniejsza
używka, powinna być karalna, zabraniania. Ale miłość kusi. Kusi szczęściem,
pocałunkami, dotykiem jedwabistych pasm włosów, spojrzeniem szmaragdowej
zieleni, dźwiękiem subtelnego głosu.”
(O Sakurze) „Znów stała się dla
mnie najpiękniejszym obrazem, o którego licytuje się wielu znawców sztuki, a ja
– Sasuke Uchiha – przebijam każdą cenę i zachowuję całe jej piękno wyłącznie
dla siebie.”
(Do Sakury) „Ale ty nie waż się zmieniać.
Jesteś dzielna, właściwie wydaje mi się, że dzielniejsza ode mnie…”
(Do Akashiego) „Nawet twoja umiejętność mowy nie byłaby w stanie przezwyciężyć kretynizmu.”
Itachi Uchiha
(Do Sasuke) „Wreszcie jesteś Sasuke, którego
znam. Tym, który potrzebuje twardych dowodów, żeby skapitulować i nie kieruje
się idiotycznymi przepuszczeniami.”
(Do
Sasuke)„Wprawdzie dzieli nas niewiele lat, ale chyba wystarczająco, żebym mógł
udzielać ci życiowych rad. Pierwsza? Nigdy nie kończ znajomości z osobą, na
której ci zależy, chyba, że jesteś masochistą, o co niestety cię podejrzewam,
braciszku.”
„Życie
naprawdę jest nielitościwe. Musi ganić nawet najczystsze serca”
(Do
Sakury i Sasuke) „A ja sądziłem, że skoro tak często się widujecie to
wznawiacie waszą przyjaźń, lub po prostu was do siebie ciągnie. Tymczasem
zachowujecie się jak dzieci…”
(Do Sasuke) „Zobaczyłem latającą świnię, ale najwidoczniej tobie uciekła z zasięgu wzroku.”
(Do Sasuke) „Zobaczyłem latającą świnię, ale najwidoczniej tobie uciekła z zasięgu wzroku.”
Akashi Kazuma
„Koty nie myją zębów. To
właściciele za to odpowiadają. Niestety Sempai nie pali się zbytnio do tej
roboty.”
(Do Sakury) „Powiedz, że
rozmawiasz z duchem to staniesz się obiektem zainteresowania, a kiedy sprawa
będzie się rozwijała, nakręcą o tobie film. Mogłabyś upozorować swoją śmierć
tak, żeby było straszniej. Cha! Już widzę plakat reklamowy… Czarny zabójca –
wejście kota.”
(Do Sasuke) „I nie będziesz jak
starka wyglądać zza okna, podglądając Sakurę i Rena.”
(Do Sasuke) „A jednak jesteś
gburem. Przyznam się, że nawet miałem poczucie winy, że tak szybko cię
oceniłem. Dobrze, że nie zebrałem się do przeprosin! Może nie jesteśmy
przyjaciółmi na śmierć i życie, ale informacje o stosunkach partnerskich w
mojej grupie są niezbędne. Nie można ich ukrywać i kłamać prosto w kocie oczy!”
(Do Sakury) „Męska niańka przybyła na ratunek!”
(Do Sakury) „Męska niańka przybyła na ratunek!”
*Strona
powstała dzięki pomysłowi pewnej czytelniczki, która prosiła o anonimowość.
Dziękuję za pomoc w odnalezieniu ciekawych cytatów. Nawet nie wiedziałam, że
moje opowiadanie zawiera jakieś wartościowe myśli…
Hej!
Jeżeli i ty odnalazłeś na tym blogu fragment, który w jakiś sposób na ciebie
wpłynął, bądź rozbawił - pisz śmiało w komentarzu.
Strona
cały czas w budowie.
Akashi do Sakury: "Męska niańka przybyła na ratunek!"
OdpowiedzUsuńItachi do Sasuke "Zobaczyłem latającą świnię, ale najwidoczniej tobie uciekła z zasięgu wzroku.
OdpowiedzUsuńkryzysowa narzeczona
Sakura z cyklu rozkminy wszechświata " Mieliśmy armie.
OdpowiedzUsuńTrzy i pół osobową. Kota nie liczyłam jako całość."
kryzysowa
Sasuke do Akashiego- Nawet twoja umiejętność mowy nie byłaby w stanie przezwyciężyć kretynizmu –
OdpowiedzUsuńSasuke do Sakury - Owszem, możesz wstąpić w ciemność ze światłością, ale pamiętaj, że w latarce w końcu siądą baterię, a świeca prędzej czy później ugaśnie.
OdpowiedzUsuńAkashi do Sakury - "Sama zobacz! Zanim w wiosce pojawił się gbur, była sobie szurnięta rodzinka, która miała bachora, choć nigdy nie uprawiała seksu. A teraz? Jest nowa rodzinka, i owszem, mamusia i tatuś poznali tajniki płodzenia, ale żaden z nich tego na pamię…" (Sasuke go kopnął xDD)
OdpowiedzUsuń